download; ebook; do ÂściÂągnięcia; pobieranie; pdf
Pokrewne
- Start
- Inne Anioły Czas Odwetu Lili St Crow
- Einar Mar Gudmundsson Anioły wszechświata
- D129. Stevens Amanda Aniołowie nie ronią łez
- świat nocy 2 Anioł‚ Ciemności,...(całość)
- Cartland Barbara Lucyfer i anioł
- Böll Heinrich Anioł milczał
- Wilhelm Huenermann Święty i diabeł [Zlotopolsky]
- 015. Title Elise Świąteczna opowieść
- Heinlein, Robert A Methuselah's Children
- Harrison Harry Galaktyczne sny
- zanotowane.pl
- doc.pisz.pl
- pdf.pisz.pl
- vonharden.keep.pl
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
wobec każdego stworzenia (Kol 1, 15). On jest Odblaskiem chwały i Odbiciem
istoty Jego, podtrzymuje wszystko słowem swej potęgi, a dokonawszy oczyszczenia
z grzechów, zasiadł po prawicy Majestatu na wysokościach (Hbr 1,3).
Otóż Najprawdziwszy Obraz Boży po to zstąpił do ludzi, Jednorodzony Bóg po to
ukazał nam swoje cielesne, ludzkie oblicze, aby całej ziemi nadać oblicze bardziej
Boże. Odtąd ciało i materia nie muszą być przeszkodą w naszym dążeniu do Boga.
Więcej, również ciało i materia są otwarte na tę przemieniającą moc, która płynie
od Chrystusa. Materia, która służyła dawniej m.in. do sporządzania szkaradnych
posągów bałwochwalczych, w Chrystusie może stać się narzędziem, którym po-
sługuje się Bóg, aby nas zbliżyć do siebie. Materialną wodą zostaliśmy ochrzczeni
na życie wieczne, materialny pokarm i napój są przemieniane w Ciało i Krew Syna
Bożego, materialne ikony i figury pomagają nam jednoczyć się z Bogiem i przy-
bliżają nam Jego obecność. Zbawcza moc Chrystusa może bowiem przeniknąć
wszystko, zdolna jest wypełnić swoim światłem nawet ciemności materii.
Zresztą wielu z nas z własnego doświadczenia wie, jak bardzo święte obrazy poma-
gają nam otworzyć się na światło Chrystusa, aby nas ono przenikało. Jak to dobrze,
że Kościół czyta Stary Testament nie zawsze według litery, ale przede wszystkim
stara się odkrywać jego ducha! Bo przecież Stary Testament jest prawdziwym sło-
wem Bożym, a więc przepełniony jest duchem Chrystusowym. %7łeby go jednak
odkryć, trzeba czytać Stary Testament już z perspektywy Ewangelii. Okazuje się
wówczas, że nawet te teksty, których litera niewątpliwie straciła swoją aktualność,
a nawet budzi zgorszenie, pełne są ducha Chrystusowego. Bo Chrystus nie przy-
szedł znieść Starego Prawa, przyszedł jednak, aby je wypełnić (por. Mt 5,17).
Wlascicielem tego egzemplarza ebooka jest Piotr Bulanda - piterson3@poczta.onet.pl - NrKlub: 109
Miejsce świętych obrazów w naszej drodze do Boga
106
Matka Boża Aniołowie Zwięci o. Jacek Salij OP
Miejsce świętych obrazów
w naszej drodze do Boga
Pan Jezus nie po to przyszedł do nas, żeby przywrócić Staremu Testamentowi jego
pierwotną czystość, ale żeby go wypełnić. Symbolicznie podkreśla to ewangelicz-
na wzmianka, że w chwili Jego śmierci zasłona Zwiątyni rozdarła się na dwoje.
Okazało się, że przepisy i obrzędy Starego Testamentu były tylko pąkami, co kryły
w sobie wspaniałe kwiaty, którymi teraz mogą się cieszyć wierzący w Chrystusa.
Kiedy kwiat rozkwita, listki, które go osłaniały w pąku, w krótkim czasie odpada-
ją, spełniły już bowiem swoje zadanie. To samo stało się z przepisami i obrzędami
Starego Testamentu. W wierze w Chrystusa otrzymaliśmy już realnie to, co one
zapowiadały. Toteż odpadły one jak listki rozkwitniętych pąków, gdyż były tylko
cieniami spraw przyszłych, a rzeczywistość należy do Chrystusa (Kol 2,17).
Ani jedna jota nie przeminęła również ze starotestamentalnego zakazu sporzą-
dzania bezbożnych obrazów i rzezb. Zobaczmy, w jaki sposób Pan Jezus ten zakaz
wypełnił. Najpierw jednak przypatrzmy się temu, o co materialnie w tym zakazie
chodziło, bo dotyczy on zjawisk, które już dawno przeminęły. Mianowicie nie wol-
no było Izraelitom sporządzać obrazów i rzezb jakichkolwiek bożków. Zakaz ten
bronił ponadto lud Boży przed wyobrażaniem sobie Boga Prawdziwego na wzór
potęg tego świata.
Tego drugiego grzechu dopuścił się lud Boży, sporządzając i oddając kult złotemu
cielcowi (Wj 32). Lud, zaniepokojony przedłużającą się nieobecnością Mojżesza,
tyle tylko na temat Boga Prawdziwego sobie zapamiętał, że jest On potężny, dla-
tego zaczął Go sobie wyobrażać pod postacią byka. Na tym właśnie polegał ten
straszny grzech, do jakiego dał się skusić Aaron, że pozwolił czcić Boga Prawdzi-
wego w sposób aż tak wypaczony tak jakby nie był On Miłością i Miłosierdziem,
tak jakby w swojej potędze był podobny do różnych potęg tego świata. Na tym
też polegała bezbożność kultu, który Bogu Prawdziwemu oddawano w królestwie
północnym (1 Krl 12,28-32). Zamienili swą Chwałę płacze Psalmista nad takim
degradowaniem Boga do poziomu potęg doczesnych na wizerunek cielca jedzą-
cego siano (Ps 106,20; por. Oz 8,5).
Wlascicielem tego egzemplarza ebooka jest Piotr Bulanda - piterson3@poczta.onet.pl - NrKlub: 109
Miejsce świętych obrazów w naszej drodze do Boga
107
Matka Boża Aniołowie Zwięci o. Jacek Salij OP
Jak widzimy, zakaz sporządzania rzezb i obrazów stał się dziś w obu wymienio-
nych wymiarach bezprzedmiotowy. Nie ma już dzisiaj religii bałwochwalczych,
wyznających wielobóstwo. Zresztą właśnie chrześcijaństwo istotnie przyczyniło
się do tego, że one wygasły. Nikomu też dzisiaj nie przychodzi do głowy, żeby Bogu
Wszechmocnemu oddawać cześć w postaci byka jedzącego siano albo w jakimś
innym, równie degradującym Go obrazie.
Mimo to jednak dzięki światłu Ewangelii zakaz sporządzania bezbożnych obra-
zów Boga możemy odkrywać jako zadziwiająco aktualny po dziś dzień. Cóż z tego
bowiem, że nie sporządzamy już wizerunków Boga na wzór potęg tego świata,
skoro w naszych sercach nosimy różne wyobrażenia o Bogu, które Go poniżają?
Czyż nie zdarza się nam, że od Boga oczekujemy przede wszystkim zabezpieczenia
naszej pomyślności doczesnej? Albo próbujemy Go uczynić wrogiem naszych nie-
przyjaciół i mścicielem naszych krzywd; oczekujemy od Niego, że wyrówna nam
niepowodzenia, będzie usuwał złe skutki naszego lenistwa, uświęcał nasze ura-
zy itp. Naprawdę wciąż nam jeszcze bardzo daleko do tego, żebyśmy mogli sobie
z czystym sercem powiedzieć, iż zakaz sporządzania niegodziwych wizerunków
Boga wypełniamy co do joty.
Stanowczo potępiając tworzenie niegodziwych obrazów, które uwłaczają Bożej
świętości, Kościół równie stanowczo broni praw wiernych do posługiwania się ob-
razami świętymi. To prawda, że na gruncie Starego Testamentu nie było miejsca
na święte obrazy. Wprawdzie czytamy w Wj 37,7 o rzezbach cherubów, które były
umieszczone przy arce przymierza, jednakże nie miały one charakteru świętych
obrazów, podobnie jak nie mają ich figury aniołów umieszczone na barokowym
ołtarzu. W jednym i drugim przypadku rzezby te spełniały jedynie dwie funkcje:
po pierwsze, były ozdobą; po wtóre, pouczały o określonej prawdzie wiary (w tym
konkretnym przypadku wyrażały prawdę, że Bogu podporządkowana jest cała po-
tęga duchów czystych i że jest On przez nie adorowany). Powtarzam: obrazów
świętych w ścisłym tego słowa znaczeniu Stary Testament nie znał.
Stary Testament był bowiem tym okresem w historii zbawienia, kiedy Bóg prze-
kazywał ludziom z całą jednoznacznością prawdę o swojej transcendencji wobec
wszystkich stworzeń. Nie tylko chronił Izraelitów przed bałwochwalstwem, ale
Wlascicielem tego egzemplarza ebooka jest Piotr Bulanda - piterson3@poczta.onet.pl - NrKlub: 109
Miejsce świętych obrazów w naszej drodze do Boga
108
[ Pobierz całość w formacie PDF ]