download; ebook; do ÂściÂągnięcia; pobieranie; pdf
Pokrewne
- Start
- Januszewska Krystyna Dolina motyli
- Anderman_Janusz_ _Gra_na_zwloke
- Zajdel_Janusz_A_ _Prawo_do_powrotu
- Turtledove, Harry Crosstime Traffic 02 Curious Notions
- Brockway Connie Mój najdrośźszy wróg
- Gina B. Nahai Pawi krzyk
- d
- J. Lynn Dream of You
- Graham Masterton Podpalacze Ludzi (2)
- Lucifer Ahriman Asuras
- zanotowane.pl
- doc.pisz.pl
- pdf.pisz.pl
- lovejb.pev.pl
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
tał:
Czy istnieje obowiązek oglądania programów informacyjnych w telewizji?
Odpowiedz była wyczerpująca i dokładna.
Według stanu prawnego na óień óisiejszy oglądanie programów informacyjnych
nie jest obowiÄ…zkowe.
Jednakże za przebywanie w fotelu przed ekranem w czasie trwania tych programów
przyznawane są punkty dodatnie, pod warunkiem jednakże, iż oglądający nie zamyka
oczu. Programu informacyjnego nie można wyłączać ze względu na możliwość przeocze-
nia ważnych wiadomości dotyczących bezpieczeństwa planety. W czasie nadawania wia-
domości obowiązuje pełna blokada przejść, by przechodnie nie zakłócali mieszkańcom
odbioru programu. Blokada nie dotyczy jedynie służb awaryjnych i pogotowia lekarskie-
go .
Można było tylko poóiwiać precyzję óiałania Systemu Zabezpieczeń, sterującego
w każdym szczególe wszystkim, co miało związek z utrzymaniem mieszkańców Paradyzji
w stanie ciągłej gotowości, czujności i pełnego poinformowania. System czuwał dosłownie
nad każdym z osobna. Rinah mógł przekonać się o tym, gdy zdjął na chwilę z palca swój
identyfikator, by dokładniej go obejrzeć.
Wzywa się natychmiast właściciela identyfikatora 152718497 do bezzwłocznego zało-
żenia go w przepisowy sposób powieóiał groznie głośnik. Zdjęcie identyfikatora
z palca zagrożone jest karą jednej setnej punktu za każdą sekundę!
Rinah pospiesznie wsunął obrączkę z powrotem na palec i trwożnie rozejrzał się po
przyległych pokojach, lecz sąsieói zajęci byli oglądaniem filmu.
Kamery& pomyślał, szukając wzrokiem po ścianach.
Wysoko, prawie pod sufitem, rozmieszczone w regularnych odstępach, patrzyły na
niego lśniące punkciki, jak główki nitów wprawionych w powierzchnię ściany .
Albo może czujnik termiczny? Rinah szybko przełożył obrączkę na palec lewej
dłoni. Ostrzeżenie nie powtórzyło się. Tak, raczej coś w tym roóaju. Czujnik wysyła
jakieś sygnały magnetyczne. Alvi wspominał o tym& Na pewno jest tu jakaś pętla in-
dukcyjna wokół ścian. W ten sposób łatwo stwieróić, który identyfikator znajduje się
w danym pomieszczeniu& A wraz z identyfikatorem jego właściciel. Bo sam identy-
fikator, pozbawiony zródła ciepła, jakim jest dłoń luóka, natychmiast sygnalizuje swoje
osamotnienie .
System śleóenia mieszkańców Paradyzji zaczynał powoli odsłaniać swe tajemnice.
Może zresztą były to tajemnice tylko dla niego, przybysza z zewnątrz. Tutejsi obywatele
znali zapewne wszystkie właściwości swego świata i odruchowo, z nawyku i obawy przed
punktami karnymi , zachowywali się w sposób, jakiego wymagał i oczekiwał Centralny
System Zabezpieczeń, znający bez wątpienia wszelkie triki i naiwne próby oszukiwania
go w jakimkolwiek celu. Zwiadomi tego, Paradyzyjczycy nie narażali się bez potrzeby na
karne punkty, obniżające ich wskaznik SC bo od jego wielkości zależała zapewne
ocena każdego obywatela, o której wspominał Alvi&
Czy nie przeszkaóam? Rinah usłyszał za plecami ściszony, jakby skądś znajomy
głos kobiety.
Odwrócił się powoli. Na środku pokoju, na skrzyżowaniu wydeptanych w chodniku
ścieżek, stała Zinia. Jej ciemnozielona aksamitna suknia prawie dotykała wyburzałej po-
wierzchni dywanu, który też ongiś zielony wyglądał w tym zestawieniu jak brudna
szmata. Rinah stał naprzeciw óiewczyny, zdumiony jej nagłym pojawieniem się, zapo-
mniawszy odpowieóieć na zadane pytanie.
Może tutejsze obyczaje wydają ci się prostackie powieóiała z uśmiechem ale
panuje tu zasada, że do nie zablokowanego pomieszczenia wchoói się bez uprzeóenia&
Pomyślałam, że& mógłbyś mi odmówić spotkania, gdybym próbowała uprzeóić cię przez
video, więc&
Ach, oczywiście, baróo mi przyjemnie! Rinah oóyskał mowę, lecz wciąż nie
mógł oderwać wzroku od wspaniałej postaci óiewczyny.
. Paradyzja 26
WyglÄ…daÅ‚a jeszcze efektowniej niż na ekranie. ZdążyÅ‚a nawet zmienić ÊîyzurÄ™, jej ma-
k3aż był o wiele baróiej dyskretny, stonowany. Najwyrazniej usiłowała wyglądać jak
kobieta z Ziemi. Mieszkanki Paradyzji były dość szare i nieciekawe w swych niewiele
różniących się seryjnych ubiorach.
Rinah chciał wskazać jej fotel, lecz óiewczyna bez ceregieli usiadła na skraju tapczanu.
Zasłoń ściany powieóiała. Sąsieói już mnie poznali.
Rzeczywiście, we wszystkich przyległych pokojach widać było zainteresowanie wśród
mieszkańców. Jak nigdy do tej pory, sąsieói Rinaha zerkali przez ściany, wymieniając
mięóy sobą jakieś uwagi.
To straszne być popularną osobą w Paradyzji powieóiała Zinia, gdy Rinah
zasłaniał ściany. Tracę okropnie dużo punktów, chcąc mieć parę chwil spokoju. Aż
óiwne, że luóie nie mają mnie dosyć na ekranie& Czy zechcesz poświęcić mi kilka
minut? Choói o wywiad dla telewizji.
Jak zdążyłem się zorientować, do zmontowania wypowieói nie trzeba tutaj wcale
prosić o wywiad zauważył Rinah cierpko.
Ach, wybacz& U nas jest to przyjęte. Korzystamy z rejestracji rozmów&
O właśnie. A mnie mówiono, że te mikrofony i kamery we wszystkich pomiesz-
czeniach służą jedynie komputerowemu systemowi bezpieczeństwa. Nie przypuszczałem,
że luóie mają dostęp do tych materiałów&
Wiesz, telewizja ma specjalne upoważnienia& Aktualność informacji, szybkość
óiałania& Wszystko to służy wreszcie bezpieczeństwu. Rozumiem, że cię to zaskakuje,
ale& chyba to nie jedyne zaskoczenie, jakie spotyka cię w tym cudownym świecie?
Ostatnie dwa słowa wypowieóiała z wyraznie przesadną emfazą, lecz wyraz jej twarzy
pozostał poważny, bez cienia ironii.
[ Pobierz całość w formacie PDF ]