download; ebook; do ÂściÂągnięcia; pobieranie; pdf
Pokrewne
- Start
- Lensman 04 Smith, E E 'Doc' Gray Lensman
- Anne McCaffrey Jezdzcy Smokow 04 Spiew Smokow
- Cykl Gwiezdne Wojny Młodzi Rycerze Jedi (04) Miecze świetlne (M) Kevin J.Anderson & Rebecca Moesta
- Destiny Blaine Menage Amour 67 Virgin Promises 04] Winning (pdf)
- Diana Palmer Soldier Of Fortune 04 Pora na miłość (Mercenary's Woman)
- Cat Johnson [Studs in Spurs 04] Hooked [Samhain] (pdf)
- 0974. Blake Ally Imperium rodzinne 04 Największe wyzwanie
- Lynn Abbey Chronicles Of Athas 04 Cinnabar Shadows (v1)
- Harry Turtledove Crosstime 04 The Disunited States of America (v1.0)
- James White SG 04 Ambulance Ship
- zanotowane.pl
- doc.pisz.pl
- pdf.pisz.pl
- fotocafe.htw.pl
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
nastolatkowie mają czasami głupie pomysły (szczególnie młodzi chłopcy) i żaden adept
nie chciał by wpaść na nich aby zostać zaatakowanym przez ludzkie dziecko (lub co
gorsza na glinę albo nadopiekuńczego rodzica). Ale kiedy adept przechodził przemianę
jego znak zostaje wypełniony i powiększa się. Nie chodzi o to że aby ukryć taki znak
trzeba strasznie dużo zapłacić, chodzi bardziej o dumę i solidarność. Ale Darius był młody
i niedawno przemieniony, i mógł się tego podjąć co starszym wampirom nie przechodziło
przez myśl.
Darius szybko położył dłoń na sercu i skłonił się ponownie- Kapłanko, chciałbym zakryć
swój znak aby zapewnić adeptom bezpieczeństwo. Jestem Synem Erebus i ochrona jest
dla mnie ważniejsza niż niesłuszna duma.
Usta Shekinah wygięły się w lekkim uśmiechu, a potem skierowała się do Ate- Jaki
wyciągasz wniosek związku z postępowaniem swojego wojownika?
Wampir odpowiedział bez wahania- Powiem, że czasem możemy się wiele nauczyć od
młodszych.
- W takim razie ustalone. Zoey przedstawisz się jutro ludziom ze schroniska dla kotów ale
chce abyś wybrała adepta który pójdzie z tobą. Praca w parach to dobry pomysł w tej
chwili. Darius będzie wam towarzyszył z ukrytym znakiem.
Wszyscy skłonili się kuniej.
- A teraz jeśli nie macie więcej pytań- zatrzymała się a oczy powędrowały z Lenobi na
Afrodytę, Dariusa, i wreszcie na mnie- lub komentarzy, to chciałabym odroczyć
posiedzenie Rady. Będę przewodniczącą rytuału oczyszczającego w ciągu najbliższych
kilku dni. Czułam smutek i strach, gdy przekroczyłam dzisiaj bramy szkoły, ale
błogosławieństwo Nyks jest w stanie utrzymać taki ciężar. kilku członków Rady skinęło
głową w porozumieniu- Zoey jutro przed wyjściem chciałabym abyś przyszła do mnie i
powiedziała kto będzie ci towarzyszył.
- Dobrze- powiedziałam.
- Pragnę was wszystkich, bądzcie błogosławieni- powiedziała formalnie.
- Bądz błogosławiona- odpowiedzieliśmy
Shekinah znowu się uśmiechnęła. Lekkim ruchem dłoni skinęła na Lenobie i Ate a potem
wyszli z pomieszczenia.
-Wow- powiedział Damian patrząc z zafascynowaniem- Shekinah! Pojawiła się zupełnie
niespodziewanie, jest jeszcze bardziej błyskotliwa niż sobie to wyobrażałem. To znaczy
chciałem coś powiedzieć ale byłem całkowicie zbity z tropu.
Byliśmy ciągle w okrągłej sali podczas gdy pokuj opróżniał się z członków rady i
wojowników więc Damian mówił podnieconym szeptem.
- Damian tym razem nie poświęcimy naszego cennego czasu na twoje obsesje-
powiedziała Shaunee
- Tak bo zajęłoby tobie zbyt wiele czasu aby opisać Shekinah- powiedziała Erin
- Pózniej- powiedziała Afrodyta do mnie po tym jak zmrużyła oczy na blizniaczki- Mam
zamiar trochę zakłopotać Dariusa.
-Co?- spytałam
- Ona nie użyła poprawnie tego słowa- powiedział Damian
- Tak pewnie miała namyśli inne słowo- powiedziała Erin
- Ale tamto też zaczyna się na F co jest prawdopodobne, że się pomyliła- powiedziała
Shaunee
(przyp.tłum: wiem, że to nie ma sensu prawdopodobnie chodziło o flirtować, ale nie wiem
jakiego słowa użyć na f aby to miało jakiś sens)
- Jednomózgie i słownikowy chłopcu, coś wam powiem- zaczęła schodząc w dół od sali w
stronę Dariusa- Czy nie będzie wam przykro gdy Zoey zabierze mnie jutro jako jedyną-
powiedziała Afrodyta rzucając mi spojrzenie które mówiło że i tak z jasno określonego
powodu musimy iść razem. Potem zarzuciła włosy na ramie i odeszła.
- Nienawidzę jej- powiedziała Erin
- Ja też nie, blizniaczko- powiedziała Shaunee
Westchnęłam. Moja babcia powiedziała by żebym zrobiła jeden krok do przodu i dwa do
tyłu, oceniła całą sytuacje i przekonała przyjaciół do Afrodyty. Chce tylko powiedzieć że
wszyscy doprowadzają mnie do bólu głowy.
- Może moje podejrzenia są błędne, ale przypuszczam, że i tak masz zamiar zabrać ją juto
ze sobą.- powiedział Damian
[ Pobierz całość w formacie PDF ]