download; ebook; do ÂściÂągnięcia; pobieranie; pdf
Pokrewne
- Start
- Jay Abraham Getting Everything Out
- Anderson_Caroline_ _Cud_miłości
- Chalker Jack L W śÂšwiecie Studni 2 WyjśÂ›cie (pdf)
- Futuristic 3 Heart of Warrior
- Urok sycylii wyd. kieszonkowe
- Beauty Robin McKinley
- (ebook spanish) Dante Alighieri La Divina Comedia
- Anne Rainey [Cape May 02] What She Craves (pdf)
- Donald Robyn Nierozerwalne wiezy
- zanotowane.pl
- doc.pisz.pl
- pdf.pisz.pl
- klimatyzatory.htw.pl
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
wyrywamy siÄ™ z letargu
i czujemy jak Å‚agodnie wnika w nas pragnienie,
by po chwili zawładnąć naszym niespokojnym oddechem.
I jednym susem przeskakujemy przepaść
lekko jak we śnie.
SAOWA
Dwóch rzeczy potrzeba do modlitwy: osoby i słowa.
Co wiemy o naturze słów? Wyrwane z duszy, nasze słowa to
nie soczyste owoce prawdziwego poznania, ale suche frazesy,
śmieci zalegające umysł, wytwarzane bezustannie od świtu po
zmierzch. Dla człowieka współczesnego nic nie jest bardziej
oczywiste i równie wyświechtane jak słowa (...). Wszyscy
\yjemy w słowach, czujemy słowami, myślimy słowami, ale
poniewa\ nie potrafimy równocześnie bronić i zachować
przypisanej im godności ani uszanować ich mocy i wagi, stają
siÄ™ bezdomne i wydziedziczone, i wymykajÄ… siÄ™ nam, a w
ustach pozostaje tylko miałkość.
Słowa nie są ju\ dzisiaj zobowiązaniem i poręką.
SAOWO MODLITWY
SÅ‚owa modlitwy to zobowiÄ…zanie.
Odpowiadamy za nasze słowa. Modlić się
oznacza składać przysięgę.
ZMIERZY SI ZE SAOWEM
Nie wystarczy wyartykułować dzwięk. Jeśli nie pojmiemy, \e
słowo posiada większą moc ni\ wola, jeśli nie będziemy
wiedzieli, jak zabierać się za słowa z radością, nadzieją i
smutkiem wypełniającymi serce, trudno uznać taką modlitwę za
wa\ną. Słowa nie mogą nam spadać z warg jak zeschłe liście
jesienią. Muszą wzbijać się w górę jak ptaki, prosto z serca ku
szerokim przestrzeniom wieczności.
Zacząć modlitwę oznacza zmierzyć się ze słowem,
uświadomić sobie jego godność, jego wyjątkowość, wyczuć
jego potencjalną moc. To właśnie duchowa moc modlącego się
człowieka wydobywa na jaw to, co skrywa tekst.
OD SAOWA DO SAOWA
Słowa modlitwy są wyspą na morzu tego świata. Za ka\dym
razem, kiedy docieramy do brzegu, musimy stawić czoła tym
samym niebezpieczeństwom, zmierzyć się z tym samym
napięciem, podjąć to samo ryzyko. Za ka\dym razem trzeba tę
wyspę zdobywać od nowa, jakbyśmy byli na niej pierwszy raz,
jakbyśmy byli obcy w krainie ducha. Przed nami skalisty brzeg,
a my, otoczeni majestatycznymi formułami, szukamy jakiegoś
bliskiego sercu słowa, które mogłoby się stać przyczółkiem dla
duszy. SÅ‚owa pojawiajÄ…ce siÄ™ przed nami sÄ… bardzo wyszukane,
natomiast te pokorne są ukryte i poza naszym zasięgiem. Niech
nas to nie zbija z tropu. Je\eli nie potrafimy skakać, musimy
nauczyć się czołgać. Modlitwa (...) nie dopełnia się w jednej
chwili i nie działa tylko na jednym poziomie, lecz penetruje
głębie i sięga wy\yn, klucząc i nadkładając drogi. Jej szlak to
stopniowe posuwanie się do przodu, od słowa do słowa, od
myśli do myśli, od uczucia do uczucia. Docierając na miejsce,
natykamy się na poziom, na którym słowa to skarby, ukryte
znaczenia, do których trzeba się dokopać. Migawki z naszego
wnętrza, drzemiące emocje, tłumiony głos ukrytej w głębi
prawdy o nas samych rozsadzają umysł.
Często uświadamiamy sobie, i\ słowo jest większe ni\
umysł. Nasze uczucia to bardzo niewiele w porównaniu z
wypowiadanymi słowami.
JEDNO SAOWO
Modlić się
to wiedzieć, jak trwać w milczeniu
i kontemplować słowo.
NIE DO OPISANIA
Autentyczna modlitwa to akt, w którym człowiek przekracza
siebie. Rzadko pojmujemy, co siÄ™ w takiej chwili dokonuje.
Początek modlitwy le\y po naszej stronie słów, lecz jej koniec
wykracza poza nie. To, co siÄ™ dokonuje, nie zawsze dzieje siÄ™ z
mocy człowieka. Czasami jedynie mocą całego serca
wypowiadamy słowo, a jest tak, jak gdybyśmy podnosili na
ramionach cały świat. To tak, jak gdyby ktoś niespodziewanie
nacisnÄ…Å‚ guzik, wprawiajÄ…c nagle w ruch ogromny mechanizm.
GDZIE KOCCZY SI WYPOWIADANIE StÓW
Modlitwa zaczyna się tam, gdzie kończy się zwykłe
wypowiadanie słów. Słowa docierające do warg to często tylko
fale dotykające brzegu. Często szukamy po omacku, zmagamy
się, daremnie próbując dopasować nasze własne,
niepowtarzalne emocje do tego, co mówi tekst. Gdzie znalezć
drzewo, które potrafi w pełni wyrazić milczącą miłość gleby?
Słowa potrafią jedynie otworzyć drzwi, a my mo\emy jedynie
płakać na progu naszego niemo\liwego do wyra\enia
pragnienia tego, co niepojęte.
PIESN
W \adnej sferze \ycia poza modlitwą człowiek nie doświadcza
tak często kontrastu między chęcią a mo\liwością wyra\enia
tego, co kryje się w jego wnętrzu. Nie-adekwatność środków
pozostajÄ…cych do naszej dyspozycji wydaje siÄ™ tak namacalna i
tak tragiczna zarazem, i\ za laskę uznajemy mo\liwość
zatracenia się w muzyce, melodii, pieśni, śpiewnej recytacji.
Dusza niesiona falą pieśni sięga wy\yn, do których nie są w
stanie dotrzeć mo\liwe do wypowiedzenia znaczenia. Taka
[ Pobierz całość w formacie PDF ]